Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sebula z miasteczka Marki. Mam przejechane 15538.04 kilometrów w tym 390.39 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 855 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sebula.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 79.13km
  • Teren 3.00km
  • Czas 03:23
  • VAVG 23.39km/h
  • VMAX 44.30km/h
  • Temperatura 34.0°C
  • Sprzęt B-twin Sport LTD
  • Aktywność Jazda na rowerze

Masochizm to zbyt łagodne określenie

Sobota, 27 sierpnia 2011 · dodano: 27.08.2011 | Komentarze 2

Dzień wolny, ładna pogoda, no dobrze trochę wieje (6 m/s) ale szkoda siedzieć w domu. Nefi woli siedzieć w swoim domu - niech siedzi. A ja wybrałem się na fotki, o zgrozo na linię Radomską i to było wielki błąd. Ale gdzie bym się nie wybrał to by było tak samo.

Trasa: Zielonka - Ząbki - Warszawa via Chełmżyńska - dolinka służewiecka - postępu - puławska - Jeziorki - Dawidy - Lesznowola - Nowa Iwiczna - Piaseczno - Warszawa - puławska - dolinka służewiecka - Warszawa Rembertów - żołnierska - Zielonka

Z fotek nici, słońce tak niemiłosiernie paliło, że nie dało się wytrzymać przy torze. W dodatku zgubiłem licznik i okulary - potem znalazłem w krzakach gdzie rower stał w cieniu :)
Jedyny rozsądny ruch jaki był to powrót do domu, trudno czasem zdrowie jest ważniejsze niż dobre zdjęcie. Dodam, że upał tak dał mi w kość, że w Nowej Iwicznej rozważałem wsiąść do pociągu, ale... Na Puławskiej wiało w plecy i dało się lecieć 36 km/h.

Pogoda - super, wiatr około 6 m/s sporo w morde windu, temp z licznika od 31.3 do 38.5 (gdy jechałem powoli polną drogą, było jak na patelni). Najczęściej 33.1 do około 36. Ostatnie 6 km to 28.5 stopnia - przejazd żołnierską przez las, w którym stoi sporo wody, dlatego też chłodniej

Samopoczucie - koszmar, do teraz boli mnie głowa od słońca... Aż się boję myśleć co by było, jakbym nie jeździł w kasku...


Kategoria 50 - 100, Kolejfoto, Szosa



Komentarze
sebula
| 19:51 sobota, 27 sierpnia 2011 | linkuj Co fakt to fakt, ale nie oszukujmy się, taki wyjazd trochę zdrowia kosztował...
Isgenaroth
| 19:43 sobota, 27 sierpnia 2011 | linkuj Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ejsza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]