Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sebula z miasteczka Marki. Mam przejechane 15538.04 kilometrów w tym 390.39 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 855 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sebula.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2009

Dystans całkowity:315.96 km (w terenie 0.30 km; 0.09%)
Czas w ruchu:12:39
Średnia prędkość:24.98 km/h
Maksymalna prędkość:52.69 km/h
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:35.11 km i 1h 24m
Więcej statystyk
  • DST 46.98km
  • Czas 01:59
  • VAVG 23.69km/h
  • VMAX 51.19km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt B-twin Sport LTD
  • Aktywność Jazda na rowerze

Oddać książkę

Czwartek, 23 lipca 2009 · dodano: 23.07.2009 | Komentarze 0

Raptem przypomniałem sobie, że miesiąc temu wypożyczyłem książkę i należy ją oddać... Więc hola na rower i byle by do przodu - hm, jak tu do przodu jak taki skwar... (ciekawe że prawie miesiąc temu tez było niemiłosiernie gorąco).

Trasa: Zielonka - Ząbki - łodygowa - Warszawa - Most Poniatowskiego - Marszałkowska - Puławska - Smyczkowa i powrót prawie tą samą trasa z małą różnicą na Służewcu...

Gorąco, gorąco i jeszcze raz gorąco... W tamtą stronę pod lekki wiatr, ale dało się go odczuć, z powrotem lekko w tyłek poza ostatnimi 6 km jak zwykle... Podziwiam wariatów, którzy w takim skwarze cisną ile się da - z drugiej strony nie chciałbym wieczorem trafiać na OIOM z powodu krańcowego wyczerpania organizmu.

Max na dojeździe do Mostu Poniatowskiego od strony Muzeum Narodowego - i tak mimo ograniczenia prędkości do 50 km/h wszyscy mnie wyprzedzali :(


Kategoria Szosa


  • DST 11.36km
  • Czas 00:27
  • VAVG 25.24km/h
  • VMAX 36.91km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt B-twin Sport LTD
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na grzyby

Wtorek, 21 lipca 2009 · dodano: 23.07.2009 | Komentarze 0

Rano poszedłem na jagody, a że znalazłem kilka kurek to postanowiłem później udać się na małe grzybobranie, wszak zupa z kurek jest suuper. Grzybobranie w lesie pomiędzy Zielonką a Strugą... (ps oczywiście nie wandalizuję i grzybów w rezerwacie nie zbieram jakby co)


Kategoria Szosa


  • DST 100.93km
  • Czas 03:58
  • VAVG 25.44km/h
  • VMAX 41.88km/h
  • Temperatura 31.0°C
  • Sprzęt B-twin Sport LTD
  • Aktywność Jazda na rowerze

Odwiedzić stare śmieci...

Piątek, 17 lipca 2009 · dodano: 23.07.2009 | Komentarze 0

Racuch chciał pojeździć, ja też więc się wybraliśmy... Trasę proponowałem ja, ale i tak pętla nie zamknięta niestety... Najpierw wycieczka do banku zapłacić za internet a potem w drogę.

Na początku tempo nie forsowne, wręcz spokojne 23 - 28 km/h i dobrze, bo można się rozjeździć chociaż, później już z lekka mocniej, a na 50 to już w ogóle szaleństwo, na 2 - regularne 35 - 38km/h.

Traska: Zielonka - Turów - Ossów - Majdan - Poświętne... I tutaj mały postój na fotkę tym razem w kierunku Tłuszcza (linia kolejowa Tłuszcz - Mińsk Maz.):

Linia kolejowa Tłuszcz - Mińska Mazowiecki © sebber


dalej pojechaliśmy na Stanisławów. Tuż przed Racuch stwierdził, że na podjeździe na wysoczyznę Kałuszyńską licznik wskazuje mu 3 km/h i go oszukuje (ja w to powątpiewam :))

Skłon wysoczyzny Kałuszyńskiej © sebber


Skoro uporaliśmy się już z naprawą licznika, a w zasadzie z ustawieniem magnesika pojechaliśmy dalej - od tego momentu bez koszulek co się okazało zgubne... W Stanisławowie wskoczyliśmy na 50. Umowa była taka 26 - 28 max 30 km/h więc tak jade po płaskim, na zjazdach, ale podjazdy moje i każdy nie mniej niż 37 km/h. W ten sposób dotarliśmy w okolice Mińska mazowieckiego gdzie niestety stosowny znak zakazał nam dalszego podróżowania po 50. Po zjechaniu z głównej drogi mała narada co dalej - ja chciałem dalej na Kołbiel, Racuch z racji obowiązków etc chciał już do domu - więc decyzja jedna - jedziemy do 2 i w prawo (niestety - miejsce narady):

Postój z nadzieją... © sebber


Dalsza jazda to już bajka, wiatr w plecy, coraz szybciej i szybciej, do Dębe Wielkie dojechaliśmy w kilka/naście minut... Tu postój na jogurcik i obserwacje coraz to bardziej zbliżających się chmur burzowych (na szczęście wszystkie jakoś ominęliśmy i dojechaliśmy na sucho - lekko tylko kropiło na mokrym ługu w Rembertowie):

Zmoczy czy nie zmoczy? © sebber


Dalej to już żar w nogach i blisko 40 na liczydle... Przed Zakrętem porozbijałem nadgarstki, bo Racuch nie zauważył dziury długiej na 20 cm i głębokiej na 10 cm - na szczęście z rowerem nic się złego nie stało - a nadgarstki nadal bolą :(

Po powrocie do Zielonki przez Wesoła i Rembertów Racuch został w domu (stan licznika ponad 85 km) ja po krótkim pobycie w domu udałem się do mojego ulubionego sklepu Decathlon (Zielonka - Ząbki - łodygowa - Decathlon - Ząbki - drewnica - Zielonka) gdzie przemiły pas stwierdził że strzelające stery to nie luzy, a jedynie ziarenko piasku - ech oby tak dalej to przez to ziarenko piasku złamię widelec z powodu luzów na terach, czas wybrać się do drugiego Decathlonu zanim skończy się gwarancja na części :)


Kategoria Szosa


  • DST 24.67km
  • Teren 0.30km
  • Czas 00:56
  • VAVG 26.43km/h
  • VMAX 51.68km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt B-twin Sport LTD
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mały rekonesans

Środa, 15 lipca 2009 · dodano: 15.07.2009 | Komentarze 0

Za parno, za gorąco, za... No ale na rower trzeba :) Wyjazd z Kamilem i Racuchem. Traska: Zielonka - Ząbki - łodygowa - Warszawa - Marki (M1 - a w zasadzie po drugiej stronie) - Marki (po 8) - Struga - Zielonka...

Z ciekawostek - wiatr mi nie przeszkadzał po korzystałem z tunelu :) Maks w Markach jak mi odbiło - czytaj wystawili mnie na prowadzenie (oczywiście bez pomocnika przedniego) :):):)


Kategoria Szosa


  • DST 17.35km
  • Czas 00:38
  • VAVG 27.39km/h
  • VMAX 34.58km/h
  • Temperatura 27.5°C
  • Sprzęt B-twin Sport LTD
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z miłości do roweru.

Wtorek, 14 lipca 2009 · dodano: 14.07.2009 | Komentarze 0

A więc nie chce mi się nic ale na rower mi się chce... Zielonka - Kobyłka - Wołomin - Kobyłka - Turów - Zielonka.

Nie lubię roztapiającego się asfaltu :(


Kategoria Szosa


  • DST 23.24km
  • Czas 00:52
  • VAVG 26.82km/h
  • VMAX 37.64km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt B-twin Sport LTD
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dla przyjemności...

Poniedziałek, 13 lipca 2009 · dodano: 13.07.2009 | Komentarze 2

Zielonka - Ząbki - łodygowa - Warszawa - most Śląsko - Dąbrowski - powrót tą samą drogą. Cel wycieczki jak zwykle - czyli sfocić misia, ale się nie dało bo misia brakowało więc skoczyłem na most...

Warszawa © sebber


Co do oponek fajnie się jeździ - na początku dziwnie, ale się już przyzwyczaiłem i jeździ się naprawdę oki.

Warunki pogodowe super - z powrotem lekki w morde wind, ale się dało jechać. Forma zagubiona!


Kategoria Szosa


  • DST 2.74km
  • Czas 00:07
  • VAVG 23.49km/h
  • VMAX 41.88km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt B-twin Sport LTD
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tyć!!!

Piątek, 10 lipca 2009 · dodano: 10.07.2009 | Komentarze 0

Jakoś nie mogłem dzisiaj się wybrać na rowerek - co jakiś czas mrucząca chmurka się przemieszczała a na mokro to mi się nie chciało jeździć... No ale trzeba było zobaczyć jak nowe oponki jeżdżą - więc do cukierni i z powrotem (w cukierni jakaś szama - siostra stawiała)... Co do oponek, hm... Na mokrym śliskie, trochę sztywniejsze niż te, na których teraz jeździłem (twardsza guma), na suchym - ok, i ładnie się na nich przyspiesza - nie ma żadnego ale... Podsumowanie - na suchym 5-, na mokrym 4- = jak dla mnie w zupełności wystarczające :)

A tu foto rowerka na nowych laczkach u mnie pod bramą:

Nowe oponki © sebber


Kategoria Szosa


Zmiana opony

Czwartek, 9 lipca 2009 · dodano: 09.07.2009 | Komentarze 0

Dzisiaj tylko testowo z km, ale bez licznika. Robiłem test oponki po wymianie. Po 6100 km pora była pożegnać się z Hutchinsos Quartz, która to pracowała na przednim kole (ostatnie 500 km 4 wymiany dętki) - przyjrzałem się oponce - próchno. Zakupiłem Misiaczka orium - zobaczymy jak się będzie na tym jeździć (wolałbym półkę wyżej, ale kasiorki mało)...




  • DST 37.41km
  • Czas 01:34
  • VAVG 23.88km/h
  • VMAX 37.64km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt B-twin Sport LTD
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szukając miejsca parkingowego

Poniedziałek, 6 lipca 2009 · dodano: 06.07.2009 | Komentarze 6

Dzisiaj wyprawa do wawki w celu zbadania terenu na Mokotowie. Dostałem jakieś zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną i pojechałem obadać czy da rady tam bezpłatnie się zaparkować - da się, tylko jeszcze wtedy nie wiedziałem, że trzeba zrobić 4 rundy zanim się uda.

Traska: Zielonka - Ząbki - łodygowa - Warszawa - trasa WZ - Marszałkowska - mokotów - Racławicka - Marszałkowska - Trasa WZ- Radzymińska - łodygowa - Zielonka.

W drodze powrotnej zatrzymał mnie strażnik miejski w tunelu na trasie WZ i powitał tekstem: "pana ten znak tez obowiązuje" - a było po drodze dwa nakazy skrętu plus zakaz wjazdu (obecnie to teren budowy) - na szczęście obyło się tłumaczeniem, iż to najbezpieczniejsza dla mnie droga na druga stronę Wisły etc, po czym po krótkim pouczeniu pozwolił mi jechać dalej.


Kategoria Szosa


  • DST 51.28km
  • Czas 02:08
  • VAVG 24.04km/h
  • VMAX 52.69km/h
  • Temperatura 31.0°C
  • Sprzęt B-twin Sport LTD
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Ursusa

Środa, 1 lipca 2009 · dodano: 01.07.2009 | Komentarze 2

Nosił o mnie by coś rozjechać. Ale taki upał i wilgotność koszmarna - cóż, skoro się w końcu znalazł powód to nic - tylko wskakiwać na rower i ruszać.

Traska: Zielonka - Ząbki - łodygowa (korek) - Warszawa - Most Śląsko - Dąbrowski - Aleje Jerozolimskie (olałem pseudo ścieżki rowerowe) - Ryżowa - Ursus - Włochy - Świętokrzyska - Most Świętokrzyski - Radzymińska - Ząbki - Zielonka.

Jak wyjeżdżałem na moim termometrze było 28 stopni, jak wróciłem 31... Dobrze, że chociaż dzisiaj w morde wind był słaby, więc nieźle się pomykało z powrotem.

Tu foto z powrotu, zawsze mi się marzyło zdjęcie w tym miejscu:

Gdzieś w Warszawie © sebber


A tu zdjęcie mostu, a w zasadzie głównym bohaterem jest chmura, która w niedługim czasie przekształci się w Cb i powędruje na wschód:

Podziwiając tworzącą się chmurę burzową © sebber

To zdjęcie powstało dzięki Antyradiu, w którym co chwile trąbiono, że do Wawki zbliżają się gwałtowne burze - no to trzeba sfocić chmurę, która gdzieś za jakiś czas da pioruny (na szczęście obyło się bez burz).

Niestety sporo korków, nieuprzejmych kierowców, wymuszaczy etc. Do tego pomiędzy rondem a Zielonką powoli się roztapiał asfalt i ciężko się jechało.


Kategoria Szosa