Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sebula z miasteczka Marki. Mam przejechane 15538.04 kilometrów w tym 390.39 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 855 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sebula.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 126.10km
  • Teren 2.00km
  • Czas 05:15
  • VAVG 24.02km/h
  • VMAX 54.36km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt B-twin Sport LTD
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gdyby ktoś pytał, to myłem rower

Środa, 24 sierpnia 2011 · dodano: 24.08.2011 | Komentarze 2

Dzień wolny więc trzeba pojeździć. Plany były, oj były. Z nich udało się zrealizować tylko jeden, a więc dojechać do Czachówka, bo z fotek kolejowych to nici wyszły. Ale po kolei...

Traska: Zielonka - Warszawa Rembertów - Warszawa Wesoła - Stara Miłosna - Zagórze - Otwock - Karczew - Sobiekursk - Góra Kalwaria - Cendrowice - Czarny Las - Czachówek. Powrót tą samą drogą z małą różnicą, od Otwocka do Rembertowa przez Międzylesie...

Na początku było fajnie, co prawda wiatr przyjaciel dzisiaj dokopał mi ale co tam. W Karczewie pierwsze kolejfoto i ścieżka rowerowa:

Kolej w Karczewie © sebber

O zgrozo robiąc to zdjęcie nie spodziewałem się, iż widok tej ścieżki mnie ucieszy - ale wracając tylko tam dało się w miarę szybko jechać...

Dalej moja premia górska czyli podjazd przed Góra Kalwarią i najczęściej spotykane pojazdy na tej drodze (DK50):
Góra Kalwaria © sebber

Fajnie się wjeżdżało a prędkość 26.5 do 32 km/h, wyjątkowo wiater pomagał.

No a tu cel podróży, a w zasadzie cel jest 4 km dalej, ale taki piękny widoczek na towarową obwodnicę Warszawy czyli linia Skierniewice - Łuków oraz moje przekleństwo, czyli chmurę burzową:
Czyżby nocnadchodziła z zachodu? © sebber


Niestety korki przed Górą Kalwarią i nie tylko nie pozwoliły uniknąć burzy. Gorzej, bo nadchodząca chmura zmieniła kierunek wiejącego wiatru i efektem tego było około 100 km pod wiatr na 126.1 km całego wyjazdu (w tamtą stronę też pod wiatr). Burza dorwała mnie gdzieś kilka km przed Karczewem i tak przez 36.1 km jechałem w ulewie pomiędzy walącymi piorunami...

W Otwocku po zaliczeniu kolejnej dziury połamała mi się przednia lampka. Będzie klejenie...

Pogoda - Temp 31 - 16 stopni w burzy... Zmarzłem w deszczu, wiater mnie kocha, uwielbia dzięki czemu się pomęczyłem

Samopoczucie - ech żadnego kolejfoto a takie plany były więc jakie może być?





Komentarze
sebula
| 19:59 środa, 24 sierpnia 2011 | linkuj Dwa mi uciekły, nastawiałem się na 3 godziny posiedzenia, ale w sumie byłem całe 15 minut... Zwieńczeniem focenia miał być skład do Radomia z nowym nabytkiem KM ale... Pogoda była cudowna :)
oelka
| 19:32 środa, 24 sierpnia 2011 | linkuj Jak chcesz fotografować pociągi towarowe, to musisz się uzbroić w bardzo duży zasób cierpliwości...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iaiwr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]