Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sebula z miasteczka Marki. Mam przejechane 15538.04 kilometrów w tym 390.39 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 855 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sebula.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 81.90km
  • Teren 1.00km
  • Czas 03:52
  • VAVG 21.18km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pięknie, ale i wietrznie, nawet padało

Czwartek, 30 października 2008 · dodano: 30.10.2008 | Komentarze 0

Pięknie, ale i wietrznie, nawet padało przez moment. Cel wyjazdu - kontynuacja focenia glinianek warszawskich. Dzisiaj Ursynów i Opacz. Trasa: Zielona - Ząbki (ndl) - Łodygowa - Warszawa - Puławska - Trochę kręcenia po Ursynowie a szczególnie Jeziorki, Pyry i Dąbrówka. Tam pierwsza niespodzianka, szosą zrobiłem Snake - mistrzostwo, a wszystko przez odkrytą studzienkę:


Przednim kołem ominąłem, tylnym w zakręcie się nie udało i:


Felga na szczęście przetrwała a zapas się przydał. Druga niespodzianka to ta, że "Stawy Glinki pod Lasem" są po prostu niedostępne i nici z fotek... Hm, przez Jeziorki uderzyłem do Raszyna. Oczywiście kolejna wsypa, kto nie czyta dokładnie grupy PMK to potem ma za swoje, czekałem 15 minut na jakiś pociąg by pofocić, jak odjechałem przejechał kurs specjalny na Flircie (jak niefart to niefart). Ale pech w końcu się skończył i na pograniczu Raszyna i Opacza Parceli w końcu mogłem porobić zdjęcia glinianek:


Następnie przez Jutrzenki i Aleje Jerozolimskie udałem się do Decathlona by uzupełnić dętkowy zapas i do domciu przez centrum, trasę WZ, Ząbki (Drewnica) - Nadleśnictwo do Zielonki...





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ylisz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]