Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sebula z miasteczka Marki. Mam przejechane 15538.04 kilometrów w tym 390.39 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 855 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sebula.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2008

Dystans całkowity:715.02 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:27:16
Średnia prędkość:26.22 km/h
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:55.00 km i 2h 05m
Więcej statystyk
  • DST 125.19km
  • Czas 04:53
  • VAVG 25.64km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wycieczka planowana od dawna,

Piątek, 8 sierpnia 2008 · dodano: 08.08.2008 | Komentarze 0

Wycieczka planowana od dawna, i w końcu się udało. Mieliśmy jechać we trzech, niestety pojechałem tylko ja i Szyba (wielki szacun dla Szyby, ładnie sobie poradził z trasą). No ale od początku. Traska: Zielonka - Marki Struga - Radzymin - Trojany - Wyszków - Łochów - Strachówka - Stanisławów - Poświętne - Ossów - Zielonka.
A więc jak wyjeżdżaliśmy było gorąco i słonecznie. Pierwszy postój na uzupełnienie zapasów w Radzyminie i nasze wozidła (moje zabezpieczone przed upadkiem kaskiem):


A tutaj z tyłu zostawiamy Wyszków, koniec jazdy z wiatrem:


Jeszcze mamy siły, ale trzeba się posilić (pomiędzy Wyszkowem a Łochowem) - Szyba coś tam pałaszuje:


A to już ostatnia fotka, 3 km za Łochowem, a w zasadzie za centrum Łochowa na tzw przedmieściach:


Więcej zdjęć już nie ma, pogoda coraz gorsza, wiatr coraz większy, oczywiście w mordewind... Potem mój kryzys, pod koniec kryzys Szyby i na złość jeszcze deszcz, ale wycieczka udana.

A jak wróciliśmy mokro i niezbyt ciepło.




  • DST 41.60km
  • Czas 01:59
  • VAVG 20.97km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spokojnie, powolnie, ale jak...

Środa, 6 sierpnia 2008 · dodano: 06.08.2008 | Komentarze 0

Spokojnie, powolnie, ale jak... Wybrałem się ze znajomym nad Zegrze, a że Leszek ze swoją kondycją wziął rozwód, to zamiast się zajeżdżać spokojnie się przejechałem. Traska: Zielonka - Marki Struga - Nieporęt i powrót tą samą drogą...

Już na miejscu pochmurno, smętnie, pusto, ale deskę ktoś ujeżdżał:


A to już powrót, strasznie nałamało w lesie podczas burzy... (jakoś tak ze dwa, trzy dni temu była):




  • DST 75.58km
  • Czas 02:58
  • VAVG 25.48km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wielka pomyłka. Miała być

Piątek, 1 sierpnia 2008 · dodano: 01.08.2008 | Komentarze 0

Wielka pomyłka. Miała być wycieczka z cyklu - w poszukiwaniu Tygrzyka Paskowanego, mam taka polanę pod Otwockiem... No ale jak się kombinuje, to sie nie dojeżdża tam gdzie się chce. A więc pojechałem sobie tak: Zielonka - Turów - Majdan - Zabraniec - Okuniew - Sulejówek-Miłosna - Długa Kościelna - Halinów (tu się zaczęła gehenna, bo skręciłem w prawo zamiast w lewo, ale po co geografowi mapa, co nie?) - Chobot - potem 2 km marszu po piaskowej dróżce do drogi nr 637 - Stanisławów - Poświętne - Majdan - Ossów - Turów - Zielonka.

A teraz fotki...

Godzina 17:00 minuta ciszy i zadumy a potem fotka kościółka w Długiej Kościelnej:


Chobot i nic dodać, nic ująć, tu zaczął się mój dwukilometrowy spacer:


I dobrze, bo takie kapliczki i rozstaje dróg w okolicach Warszawy to już rzadkość:


A to już za Stanisławowem (swoją drogą na 637 mijałem resztki po czołowym, chyba ktoś wysiadł przez szybę, a bynajmniej to tak wyglądało):


Przejazd przed Poświętnem:


A to ostanie foto, dobrze, że kapusty nie było:


I tak oto zamiast poszukiwań Tygrzyka znalazłem 3 bociany, czyli wycieczkę można uznać za udaną, a pająka poszukam kiedy indziej...